Witajcie!
Uwielbiam zrelaksować się wieczorem zatopiona w ciekawą lekturę. Kto nie lubi? :-) Jednak nie każdy potrafi uwierzyć, że tematyka wojenna jest mi tak bliska, (chociażby dlatego, że mój pradziadek uciekł z obozu w Oświęcimiu) że lektura jej przed snem - relaksuje mnie i sprawia mi równie dużą przyjemność, jak lektura poradnika life-stylowego, czy też z zakresu robotyki, którą interesuję się prawie równie mocno.
A jednak! I taka książka może zrelaksować, uzupełnić nasz wieczorny rytuał czytania o kolejne ciekawe szczegóły, przeżycia innych ludzi, opis nieznanych jeszcze tajemniczych zakątków ówczesnego miasta.
Dzisiaj wybrałam książkę, na którą zwróciłam uwagę w bibliotece i od razu zapragnęłam ją przeczytać. Dość niewielka objętościowo, ale podzielona na trzy ciekawe części, w tym dwie dotyczące Warszawskiego Getta, Powstania Warszawskiego, popowstaniowej tułaczki. Uwielbiam takie dzienniki, dlatego dziś wieczorem zaczynam czytać właśnie ,,Jak ginąć, to razem" semickiego autora Gustawa Kerszmana.
A po jaką lekturę Wy najchętniej sięgacie przed snem?
Witam wszystkich odwiedzających! Tego bloga stworzyłam dzięki połączeniu mojej wieloletniej pasji do historii II Wojny Światowej, historii Warszawy, szczególnie Powstania Warszawskiego i starej architektury budynków warszawskich, z pomysłem pewnej wyjątkowej osoby, której bardzo dziękuję za motywujące zaangażowanie w moje przedsięwzięcie :) Cofnijmy się zatem o kilkadziesiąt lat wstecz a później sprawdźmy, co nam jeszcze z tamtych czasów pozostało do dzisiaj...
- Justyna
- Pasja. ,,To przychodzi nagle. Widzisz coś po raz pierwszy i od razu wiesz, że znalazłeś swoje ZAINTERESOWANIE. Jakby ktoś przekręcił klucz w zamku. Albo po raz pierwszy zakochał się..."
Archiwum bloga
-
►
2015
(13)
- ► października (1)
-
►
2014
(15)
- ► października (1)
-
►
2013
(30)
- ► października (2)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz