Cześć wszystkim!
Dzisiaj kolejna część zapomnianych i starych kamienic Targówka.
Kilka zdjęć zrobiłam na wczorajszym spacerze w okolicach starej części ul. Złotopolskiej, Korzona i Lusińskiej.
Oczywiście zdajemy sobie wszyscy sprawę, że również i reszta pozostałych kamienic zostanie wyburzona a na ich miejsce powstaną bloki mieszkalne. Najgorsze jest jednak to, że w tej dzielnicy nie ma tendencji do ratowania budynków mimo, że można je spokojnie odremontować i nadają się jak najbardziej do mieszkania jeszcze przez wiele lat...
Niektóre z nich zasługują na oznaczenie i wpisanie na listę zabytków. Np. mało kto wie, że w pewnych kamienicach Targówka były siatki przerzutowe Armii Krajowej.
Oczywiście zdajemy sobie wszyscy sprawę, że również i reszta pozostałych kamienic zostanie wyburzona a na ich miejsce powstaną bloki mieszkalne. Najgorsze jest jednak to, że w tej dzielnicy nie ma tendencji do ratowania budynków mimo, że można je spokojnie odremontować i nadają się jak najbardziej do mieszkania jeszcze przez wiele lat...
Niektóre z nich zasługują na oznaczenie i wpisanie na listę zabytków. Np. mało kto wie, że w pewnych kamienicach Targówka były siatki przerzutowe Armii Krajowej.
Miłego oglądania :)
Ulica Korzona. Ta kamienica jest już do rozbiórki. Pamiętam ją jeszcze z czasów, gdy mieszkali tam ludzie i wisiały balkony pełne kwiatów....
...na bocznej elewacji widać ślady od odłamków pocisków (prawdopodobnie rosyjskich)
Ulica Lusińska. Maleńki domek, jeszcze zamieszkany. Zwróćcie proszę uwagę na kocie łby. Obok - oczywiście budowa nowoczesnego budynku mieszkalnego - ni w ząb pasującego do reszty okolicy....:-(
... i widok z boku - zupełnie inna perspektywa nieprawdaż? Po prawej stronie ciągną się niziutkie domki.
Ulica Złotopolska (stara część) na tym miejscu zostały tylko fundamenty. Co mieściło się tutaj, zamieściłam w poście z 31 maja br. - wraz ze zdjęciami. Tytuł posta ,,Prawobrzeżna Warszawa - urzekające budynki" Zapraszam do porównania.
Ostatnia zamieszkana stara kamienica na Złotopolskiej 7, również posiekana odłamkami.
Mam nadzieję, że Wam się podobało :)
Pozdrawiam!
Jak zwykle b. ciekawy, poznawczy post i fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewa.