Mimo, iż stolica - Warszawa na swoich obrzeżach ma jeszcze mnóstwo reliktów przeszłości, na które patrząc ma się wrażenie, że jest się gdzieś w głębokiej wsi a nie w Warszawie. Konkretnie na myśli mam drewniane domki (często z wychodkami) jeszcze z XIX w. Tydzień temu zachwyciła mnie szczególnie stara architektura Targówka (niektórzy twierdzą, ze to już Praga) ulic Świdnickiej i Praskiej przy torach kolejowych. Widzimy tam drewniane domki z zamykanymi na żeliwne elementy okiennicami. Można sobie wyobrazić jak okolica wyglądała wiele, wiele dziesięcioleci temu.
Niektóre z tych domków są wpisane na listę zabytków, i mimo, iż widnieje na nich taka informacja, a często również grożą zawaleniem, to niestety są standardowo ,,zamieszkiwane" przez tutejszych bezdomnych i nietrzeźwych bywalców. Czy uda się rychło w czas uratować, konserwować i wyremontować te piękne zabytki? Czas da odpowiedź. Zapraszam do obejrzenia zdjęć ze spaceru. Czy oglądając je czujecie się jak w Warszawie? :)
Zupełnie jak nie w Warszawie.
OdpowiedzUsuń