Moje zdjęcie
Pasja. ,,To przychodzi nagle. Widzisz coś po raz pierwszy i od razu wiesz, że znalazłeś swoje ZAINTERESOWANIE. Jakby ktoś przekręcił klucz w zamku. Albo po raz pierwszy zakochał się..."

wtorek, 1 grudnia 2015

Spacer po Szmulkach

Witajcie!

Już grudzień, grudzień :) prawdziwa zima za pasem!  A ja mam dla Was zdjęcia z jesiennego spaceru, na który wybrałam się kilka tygodni temu z moją Babcią - równie wielką miłośniczką starej Warszawy. 

Szmulowizna...  Dla mnie jest to miejsce, w którym czas zatrzymał się po II Wojnie Światowej. Spacerując po tych obszarach i patrząc na budynki oraz toczące się tam życie, odnoszę wrażenie, jakbym znalazła się w innym świecie. Podczas tej niezwykłej podróży bez zmiany miejsca, zrobiłam kilka zdjęć, które przepięknie oddają klimat Szmulek. 

Ale najpierw kilka faktów.
Jak możemy dowiedzieć się chociażby z Wikipedii ,,...Szmulowizna, kiedyś także Szmulowszczyzna, Szmulewizna, potocznie Szmulki – osiedle w dzielnicy Praga-Północ w Warszawie i obszar warszawskiego MSI. Nazwa Szmulowizna pochodzi od imienia właściciela tych gruntów Szmula (Samuela) Jakubowicza Sonnenberga, zwanego Zbytkowerem (Zbitkawerem) (1756-1801), żydowskiego kupca, bankiera, faktora, protegowanego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, protoplasty rodu Bergsonów, w tym filozofa Henryka Bergsona. Ten najbogatszy żyd warszawski zrobił znaczny majątek na dostawach dla wojska rosyjskiego. Zbiegł po wybuchu powstania kościuszkowskiego. Jego niektóre zakłady m.in: garbarnię, młyn na Golędzinowie przejęły władze powstańcze..."


Oto kilka budynków, które ujęły mnie klimatem i ,,duszą"

                 Poorana kulami przepiękna kamienica z 1917 roku, o czym możemy dowiedzieć się z    zachowanego na elewacji wyrytego napisu. Zdjęcie robione od ul. Wiosennej.



ul. Wołomińska 24 - lokatorzy dawno już zapomnieli o balkonach...




    ul. Radzymińska 16



 
I znowu Wiosenna... trochę przypomina to więzienie ;)



A teraz kilka zdjęć przypadkowo zrobionych również na Szmulowiźnie, bez konkretnego adresu - aczkolwiek mają coś w sobie...



Figurka z 1908 roku.



Trochę zieleni a w tle....


Przepiękne podwórko - studnia z okupacyjną kapliczką.



Jeśli ktoś ma wiedzę i ochotę to zapraszam serdecznie do wpisywania w komentarzach ulic i numerów przedstawionych powyżej trzech miejsc. Miłego grudnia :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate