Cześć!
Dzisiaj miałam okazję zrobić zdjęcie terenu po rozebranej Hali Koszyki. Widok miałam pierwszego sortu - bo z okna pożydowskiej kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. Udało mi się zrobić tylko dwa zdjęcia - w bramie kamienicy (później pogonił mnie przemiły Pan ochroniarz tłumacząc, że jest to kamienica prywatna) oraz właśnie z okna - na goły teren i pozostałości po wzniesionej w 1906-1909 roku Hali Koszyki.
Kiedyś jeszcze Hala wyglądała tak:
http://fotopolska.eu/146698,foto.html
Obecny widok z okna przedstawia się tak (mieli zabytek zachować a zburzyli...)
A projekt na odbudowę w 2015 roku jest taki:
http://architektura.muratorplus.pl/projekty/rewitalizacja-hali-koszyki-w-warszawie-kolejna-proba_79491.html
Ciekawi mnie tylko jedno - skoro był wybór pomiędzy zachowaniem tak starego budynku, rewitalizacją a zburzeniem - czemu wybrano zburzenie? Czy naprawdę nie można było zachować budynku, który widział dwie wojny i stanowił cenny element architektoniczny naszej Stolicy? To pytanie pozostanie retoryczne... Przynajmniej dla mnie.
Ale wskazówką niech będzie dosadny cytat wypowiedzi z Facebookowego profilu Pana Macieja Nowaka - polskiego teatrologa i krytyka teatralnego, który zamieszczam poniżej...
,,